Najnowsze wpisy, strona 8


mar 23 2005 czy taka jestem?
Komentarze: 3

 

Już nie pamiętam u kogo znalazłam link: http://www.enneagram.pl/ 

Tak jak nie wierzę w horoskopy, chociaż lubię je czyatac (jak wierzyć, kiedyś kupowałysmy z koleżankami "kolorową prase" każda inny tytuł, i w każdym był inny horoskop :) ), tak i w to też nie wierzę. Ale czasem warto się zastanowić, czy nie ma jakiś prawdziwych stwierdzeń. Tak jak w większości horoskopów jest napisane, że Byki lubią jeść i mają problemy z tuszą.

 Świadoma dziewiątka ze skrzydłem osiem jest skromna, spokojna, stabilna. Posiada energię ósemki gdy się skupia na celach, które realizuje. Często posiada dużą siłę woli, kończy sprawy, które rozpoczeła. Może posiadać wielki magnetyzm o czym nie zawsze jest świadoma. Bierze na serio to co wykonuje, ale nie jest zachwycona samą sobą. Dziewiątka z tym skrzydłem jest relatywnie odważna i posiada wysoką intuicję. Generalnie nie jest intelekualistką chyba, że jest to wyuczone.
Gdy jest w stresie, okazuje zaprzeczenie tych dwóch typów. Może być pasywnie uprzejma jak dziewiątka i nagle przejść na bardzo ostrą ósemkę. W jednej chwili jest przykra i krytyczna, a po chwili czuła i pomagająca. Często nie słyszy swojego głosu gdy jest rozłoszczona. Może bardzo powoli się zbierać na złość, a po chwili eksplodować. Może mylić bycie asertywnym z byciem nieuprzejmym. Może być nie co nie czuła, obydwa typy to zachowanie wspierają. Nietaktowna, dyskryminująca i niedyskretna. Może być niechcący nielojalna, rozpowiadając sekrety innych osób. Seksualne chaotyczne, często kierują się pożądaniem.

A dzisiaj mimo powiewu wiosny mam jakis taki niedobry nastrój.

Wczoraj byłam n aOpowieści o Zbawicielu. Prosty sposób inscenizacji, czytanie Biblii ilustrowane zamiast obrazkami - żywymi scenami. Chyba taka pigułka zamiast książki, ale jeśli nie ma się czasem czasu na przeczytanie całaści ... Imjedno mnie zaskoczyło, Chrystus pokazany nie jako poważny człowiek, tylko taki jakiś radosny i dostepny, i taki chyba był.
Ale jestem niewyspana i może stąd takie jakieś kiepskie samopoczucie?

kapciuszek : :
mar 21 2005 Dyżurny temat - pogoda
Komentarze: 5

Wszyscy, no może większość pisze tu o pogodzie, ja też. Bo nie możemy doczekać się słońca, ciepła, zielonej trawy, kwiatów, śwpiewających ptaków. I chyba wszyscy wiosnę lubią, jak coś nowego co daje nadzieję na lepszy czas.

Wczoraj poszłam z psem i myślałam, że złapię trochę wiosny. Ale tylko kaczki były wioesenne, co prawda są to rezydentki zimowe na stawach Kellera, dobrze im, bo wszyscy je dokarmiają. Pogoda marcowo - kwietniowa, raz słońce raz śnieg.

To zdjęcie jeszcze ze śniegiem. A drugie nieco radośniejsze, bo zaświeciło na chwilę słońce:

kapciuszek : :
mar 18 2005 Czyżby WIOSNA?
Komentarze: 5

Już tak ładnie, co prawda i brudno i deszczowo, ale daje nadzieję na wiosnę. Wczoraj byłam na bazarze i tam to dopiero widać wiosnę i Wielkanoc! Kwiaty, i bardzo dużo ozdób wielkanocnych. Aż się chce kupować te koszyczki, kolorowe jajka, ptaszki, kurczaczki, zajączki, kaczuszki. Ponieważ w domu mam tego multum, kupiłam do pracy i mam na biurku: płotek z kaczuszek, kwitnącą gałązkę z dwoma gniazdkami i jajeczkami i szarego wróbelka. Trochę kiczowate, ale taki kicz to lubię. Jest taki radsny i wydaje się, że jest cieplej.

A taka była dekoracja w zeszłym roku na moim kredensie:

 

kapciuszek : :
mar 17 2005 wspomnienia ... o Babciach
Komentarze: 7

Tymi notkami i babciach i prababciach zebrało mi sie na wspomnienia. A że kiedyś zeskanowałam sobie pożyczone od rodziny stare zdjecia wczoraj przejrzałam je po raz enty. Mój M zawsze się ze mnie śmieje, że to już starość jak tak wspominam. I to jest moja Babcia po kądzieli, Aleksandra, podobno najpiękniejsza dziewczyna na Ochocie.

        

Niestety, nie znałam jej, bo zmarła jak moja Mama miała 11 lat.
Babcię po mieczu Tecię znałam i chyba byłam jej ukochaną wnuczką. Na zdjęciu Babcia z braćmi: Eugeniuszem i Paulinem. Ta właśnie Babcia była z Podlasia, z Siedlec.

         

I tak sobie myślę: dlaczego dopóki żyły osoby starsze nie wypytałam ich o różne sprawy rodzinne? Wydawało mi się, że jeszcze mam dużo czasu, a nie zdążyłam. Zresztą tak było i z moją Mamą.

kapciuszek : :
mar 16 2005 Wierszydełka okazjonalne od T i A
Komentarze: 4

U Klemensa przeczytałam kiedyś wiersz urodzinowy. Miałyśmy w pracy taki okres, że na wszelkie uroczystości pisałyśmy sobie wierszyki. Moje być może są u koleżanek. Ja analazłam trzy dla mnie, mojego autorstwa były z tego samego gatunku (rymy częstochowskie tej samej jakości):

Urodziny:
Buzia okrąglutka,
no i brzuszek spory,
lat XX - nie czas na amory.
Lecz z życia korzystać
można dobrze jeszcze,
bądź aktywna w pracy,
w domu, w miłości i seksie.

Imieniny:
Dziś są imieniny Moniki,
tej co ma w pracy dobre wyniki.
Monika to nasza koleżanka
od wieczora do poranka.
Można napić się z nią piwa,
lecz już po drugim głowa się jej kiwa.
Przyszła na świat od taty i mamy.
Ale teraz jest nasza i jej nie oddamy.

W podziękowaniu za notatki na kurs Excela z prezentem, wyciskarką do soków;
Zdrowie będzie cały roczek,
jeśli będziesz piła soczek.
y był zdrowy i bez kantów,
musi być bez konserwantów.
Gdy do soczku dodasz wódki
w dal odpłyną wszystkie smutki.
Niech Twe życie rozwesela
sok z wirówki od Excela.

Tak się zabawiają bardzo dorosłe osoby ! (niektóre)

kapciuszek : :